W środę 10 maja odbył się Walny Zjazd Delegatów Krajowej Sekcji Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej podczas której zorganizowano wybory Sekcji. Rolę przewodniczącego na kolejną kadencję powierzono dotychczasowemu liderowi sekcji: Maciejowi Kłosińskiemu.
Krajowa Sekcja Pracowników Transportu Lotniczego i Obsługi Lotniskowej powstała w 2011 roku z inicjatywy pracowników lotnisk, handlingu oraz PAŻP. Sekcja jest zrzeszona w ramach Krajowego Sekretariatu Transportowców. Bierze też aktywny udział w międzynarodowej współpracy związkowej jako członek Międzynarodowej Federacji Pracowników Transportu oraz Europejskiej Federacji Pracowników Transportu.
Obdarzony zaufaniem delegatów WZD Maciej Kłosiński ponownie wziął na siebie obowiązek i odpowiedzialność trzymania steru Sekcji, która stoi przed wieloma wyzwaniami w najbliższym czasie. Wspomniał o tym Piotr Duda w swoim liście skierowanym do nowego przewodniczącego:
Dzięki Przewodniczącemu Sekcji miałem okazję szczegółowo zapoznać się z wyzwaniami jakie stoją przed Waszymi firmami, szczególnie w kontekście budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. W tej kwestii wspólnie jako Prezydium Komisji Krajowej i Rada Sekcji podjęliśmy skuteczne działania mające doprowadzić do rzetelnego dialogu z rządem.
Niezależnie od sytuacji w branży, nasze związkowe wybory odbywają się w bardzo trudnym czasie. Mamy za sobą kryzys wywołany pandemią koronawirusa, jesteśmy jako Polska i „Solidarność” zaangażowani w pomoc ogarniętej wojną Ukrainie, musimy zmagać się z wysoką inflacją i zagrożeniami dla polskiej gospodarki m.in. z powodu unijnej polityki klimatycznej. Jest to szczególnie groźne dla przemysłu energochłonnego, ale również dla branży transportu lotniczego – pisał przewodniczący Komisji Krajowej.
Przypomnimy, że KSPTLiOL wyraża realne obawy w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Te nie dotyczą samej inwestycji, bowiem „Solidarność” uważa CPK jako słuszną koncepcję, natomiast związkowcy obawiają się odpływu pracowników z pozostałych portów lotniczych do CPK, przez co regionalne lotniska mogą ucierpieć.
My jako Solidarność uważamy, że CPK jest potrzebny, ale nie może być rozwijany kosztem portów regionalnych. Szacuje się, że w CPK na zmianie będzie potrzebnych 5000 pracowników. Boimy się o odpływ naszych specjalistów, którzy będą kuszeni wyższymi pensjami i innymi benefitami. A to od nich teraz zależy bezpieczeństwo naszych lotnisk. Nie może być tak, że teraz nagle pozbawimy się wartościowej kadry. Nie chcemy przy tym blokować inwestycji – mówił w reportażu dla „Tygodnika Solidarność” przewodniczący Maciej Kłosiński.
Tysol.pl