Przewodniczący gdańskiej „S” prosi Prezesa PiS o interwencję. Chodzi o problem rybołówstwa rekreacyjnego

Fot. Tygodnik Solidarność

– Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemów pracowników i armatorów rybołówstwa rekreacyjnego. Od niemal siedmiu lat próbują zwrócić uwagę Rządu na swoją niezwykle trudną i skomplikowaną sytuację. W większości są to ludzie, którzy wykonywali zawód rybaka komercyjnego, z którego musieli zrezygnować z przyczyn najczęściej od siebie niezależnych – napisał przewodniczący Krzysztof Dośla w liście do Jarosława Kaczyńskiego.

Zarząd Komisji Międzyzakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Morza Bałtyckiego podjął 31 marca br. uchwałę o podjęciu akcji protestacyjnej. 

Protest spowodowany jest „brakiem rozwiązania problemu Rybołówstwa Rekreacyjnego pomimo licznych zapewnień ze strony przedstawicieli Rządu RP”. Związkowcy zapowiedzieli, że zakończą akcję, gdy Rząd uruchomi program rekompensat, który pozwoli na trwałe odejście od zawodu.

Dziś w Gdańsku ma odbyć się pikieta organizowana przez NSZZ „Solidarność” Pracowników Morza Bałtyckiego.

Zakaz połowu dorsza i problemy rybaków

Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność” Krzysztof Dośla skierował 19 kwietnia br. w tej sprawie list do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

– Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc i wsparcie w rozwiązaniu problemów pracowników i armatorów rybołówstwa rekreacyjnego. Środowisko to wraz ze swoimi rodzinami to około 1500 osób żyjących i funkcjonujących w pasie nadmorskim (w większości) województwa pomorskiego. Od niemal siedmiu lat próbują zwrócić uwagę Rządu na swoją niezwykle trudną i skomplikowaną sytuację. W większości są to ludzie, którzy wykonywali zawód rybaka komercyjnego, z którego musieli zrezygnować z przyczyn najczęściej od siebie niezależnych (ograniczenie zatrudnienia lub likwidacji firm połowowych na Bałtyku) – czytamy w liście przewodniczącego Dośli.

Szef gdańskiej Solidarności podkreślił, że rybacy specjalizowali się w połowach dorsza, zainwestowali w łodzie do połowów rekreacyjnych, a Komisja Europejska wprowadziła zakazała połowów tej ryby.

Dlatego też związkowcy podpisali 16 stycznia 2020 roku porozumienie z Ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. W dokumencie określono między innymi kwotę pomocy finansowej, którą miały otrzymać osoby działające w sektorze Rybołówstwa Rekreacyjnego poszkodowani wskutek wprowadzenia zakazu połowu dorsza na Morzu Bałtyckim.

– Od dnia 16 stycznia 2020 roku do dnia dzisiejszego Pan Minister M. Gróbarczyk już się nie spotkał ze środowiskiem rybaków rekreacyjnych a żaden punkt porozumienia nie został przez stronę rządową zrealizowany – podkreślił Krzysztof Dośla i zwrócił się w imieniu ZR do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o pomoc.

– Nikomu z nas nie zależy na eskalowaniu konfliktu a na rozwiązaniu problemów ludzi, którzy w większości od trzech lat nie mogą wykonywać swej pracy zarobkowej, pozbawieni tej możliwości decyzjami akceptowanymi przez Rząd. Prosimy o spotkanie i interwencję w tej sprawie – zakończył przewodniczący Regionu Gdańskiego NSZZ „Solidarność”.

List został przekazany również do wiadomości premiera Morawieckiego i wicepremiera Jacka Sasina.

Tysol.pl