fot. Region Podlaski NSZZ „Solidarność”
Trwa akcja wysyłania kartek pocztowych do Ambasady Republiki Białorusi w Polsce ws. więźniów związkowych na Białorusi. W inicjatywę Biura Zagranicznego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” włączają się kolejni związkowcy.
– W pełni popieram tę akcję KK – podkreślił przewodniczący Rady Sekretariatu Przemysłu Spożywczego, Zbigniew Sikorski.
– Uważam, że cały polski ruch związkowy powinien zjednoczyć się wokół budowy nacisku na rząd Białorusi. Pamiętam czasy gdy to nam udzielano takiego moralnego wsparcia. Apeluję, niech pod warszawski adres ambasady, na ulicę Wiertniczą 58, popłynie jak największa ilość świadectw naszego zaangażowania na rzecz tych dzielnych ludzi. Uzupełniając, kod pocztowy to 02-953 Warszawa.” – wskazał przewodniczący Sikorski, który w imieniu Rady Sekretariatu wysłał świadectwo zaangażowania Spożywców „Solidarności”.
Z kolei w imieniu Krajowego Sekretariatu Przemysłu Chemicznego NSZZ Solidarność kartkę do ambasady wysłał Mirosław Miara.
Z białoruskimi związkowcami solidaryzują się również członkowie Solidarności z Regionu Ziemi Łódzkiej. Przewodniczący Waldemar Krenc zażądał także uwolnienia represjonowanych przez reżim działaczy mniejszości polskiej.
– Żądam zaprzestania represji i prześladowań oraz uwolnienia więzionych działaczy wolnych związków zawodowych na Białorusi oraz żądam uwolnienia represjonowanych działaczy mniejszości polskiej przez reżim i dyktaturę Łukaszenki. Świat nie zapomni o waszych zbrodniach a Pan Bóg was osądzi – napisał Waldemar Krenc, przewodniczący Regionu Ziemia Łódzka NSZZ „S”.
Do akcji przyłączyli się także związkowcy z Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność”.
Przypominamy, że pierwszą kartkę do białoruskiej ambasady wysłał Piotr Duda, przewodniczący Solidarności, zachęcając tym samym do włączenia się do akcji.
– Związkowcy to nie terroryści, a prawo do legalnego strajku w obronie praw pracowniczych i obywatelskich to nie działalność wywrotowa. To fundamentalne prawa człowieka, o które walczył NSZZ „Solidarność”. Żądamy uwolnienia liderów białoruskich związków zawodowych, zaprzestania represji i poszanowania prawa do prowadzenia działalności związkowej – napisał przewodniczący KK NSZZ „S” , Piotr Duda.
Dlaczego wysyłamy pocztówki?
Niezależne związki zawodowe w Białorusi są traktowane przez reżim Łukaszenki jako zagrożenie dla tamtejszej dyktatury. Przed sfałszowanymi wyborami prezydenckimi w 2020 r. presja na związkowców ograniczała się do wyrzucania z pracy czy 15-dniowych aresztów.
Na początku 2021 roku wyraźnie wzrosła presja na związki zawodowe. Pracownicy związkowi zaczęli wykrywać podsłuchy i ukryte kamery wideo w swoich biurach. W siedzibach związków zawodowych zaczęły się przeszukania i rewizje pod byle pretekstami. Konfiskowano sprzęt i demolowano wyposażenie biur.
Mamy już 2023 rok a liczba więźniów politycznych na Białorusi rośnie i dziś liczy ponad 1450 osób. Wśród nich jest ponad 30 związkowców, którzy są uwięzieni i odbywają długie kary pozbawienia wolności w białoruskich więzieniach i łagrach.
Tysol.pl