fot. M.Żegliński
Dzisiaj w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie odbyły się uroczyste obchody 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. W uroczystościach wzięli udział licznie przybyli członkowie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” z przewodniczącym Piotrem Dudą na czele, a także przedstawiciele Prezydium Komisji Krajowej i zaproszeni goście. Organizatorami obchodów są: Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL, Instytut Pamięci Narodowej i Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. W trakcie uroczystości przemawiał Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
– Drodzy członkowie NSZZ „Solidarność”, bohaterowie wolności naszej ukochanej ojczyzny. Jak co roku 13 grudnia członkowie NSZZ „Solidarność” spotykają się w wielu zakątkach naszej ukochanej ojczyzny, aby upamiętnić te tragiczne wydarzenia stanu wojennego, aby upamiętnić ten dzień, który przeszedł do naszej historii jako jeden z najczarniejszych wydarzeń dla nas i naszej współczesnej ojczyzny. Spotykamy się, aby pamiętać o tych wydarzeniach, bo pamięć historyczna dla związku zawodowego „Solidarność” to fundamentalna działalność. Tak samo ważna jak walka o prawa pracownicze. Dlatego w tym dniu pamiętamy o naszych bohaterach, o wszystkich, którzy zostali internowani i szykanowani, ale także zamordowani – jak górnicy na kopalni „Wujek”, jak wielu innych. Ale te grudniowe dni to także pamięć o tym, co stało się 52 lata temu, o wydarzeniach grudniowych na Wybrzeżu – w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie, Elblągu, Słupsku i innych miastach. Stoczniowcy wychodząc na ulicę, domagali się respektowania ich praw, tych praw pracowniczych, o które dzisiaj walczy związek zawodowy „Solidarność”. Pan prezes Karol Nawrocki mówił o pamięci historycznej, ja chcę ją kontynuować. Bez pamięci historycznej nie możemy patrzeć w przeszłość, chociaż niektórzy by chcieli, żebyśmy zapominali o datach tak ważnych dla historii naszego kraju – zaznaczył Piotr Duda, który nawiązał do dzisiejszej wypowiedzi jednego z polityków Lewicy, który w programie publicystycznym mówił, że skoro minęło już tyle lat, to należy o stanie wojennym zapomnieć.
– Wszyscy, którzy realizowali zadania reżimu Jaruzelskiego, dzisiaj udają demokratów, a my wiemy o tym, kto stał po jakiej stronie w 1981 r. i 1980 r. Dlatego musimy pamiętać o tym i tę pamięć historyczną kontynuować i realizować. Był już taki prezydent, który mówił: „wybierzmy przyszłość”, zapomnijmy o historii, o przeszłości. Nie, to dla nas wspólne zadanie. Bo ten były prezydent walczył o jedno, żeby nigdy nie powstał Instytut Pamięci Narodowej, który dzisiaj pielęgnuje historię. Jako związkowcy z Solidarności, w IPN-ie mamy partnera, który wspomaga nas w działaniach dla nas fundamentalnych, historycznych. W imieniu związku zawodowego „Solidarność” dziękuję wam, że możemy żyć dzisiaj w wolnym, demokratycznym kraju. Największym podziękowaniem dla was będzie to, że dzisiaj jako związkowcy z Solidarności realizujemy wasz testament, wartości, o które walczyliście. Dzisiaj rano pan premier Morawiecki mówił, że największym podziękowaniem dla naszych bohaterów będzie realizacja postulatów sierpnia 1980 r. Dołączam się do tego, do realizacji postulatów sierpnia 1980 r., mam nadzieję, że niedługo porozumienie, które zostanie zawarte między rządem a Solidarnością, będzie tego najlepszym dowodem – zakończył przewodniczący NSZZ „Solidarność”.
Stan wojenny w Polsce został wprowadzony 13 grudnia 1981 roku na terenie całego kraju niezgodnie z Konstytucją Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Został zawieszony 31 grudnia 1982 roku i ostatecznie zniesiony 22 lipca 1983 roku. W trakcie stanu wojennego śmierć poniosło wielu opozycjonistów, a tysiące działaczy związanych z „Solidarnością” zostało internowanych lub zostało zmuszonych do wyjazdu z kraju.
www.tysol.pl