„Import surowców energetycznych przez kraje Unii Europejskiej z Rosji skłonił Moskwę do wykorzystania tych surowców jako efektywnego narzędzia służącego realizacji celów politycznych i gospodarczych. Będzie to mieć długoterminowe konsekwencje dla bezpieczeństwa UE” pisze w artykule „Ugotowanie zupy podrożeje” w najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” Teresa Wójcik. To właśnie kwestii energetyki dotyczy aktualny temat numeru „TS”.
A co jeszcze w artykule Teresy Wójcik?
Rosja praktycznie uzyskała kontrolę nad sektorem energetycznym oraz spółkami naftowymi i gazowymi, zmonopolizowała podaż energii. W ten sposób, pomimo przepisów prawa energetycznego UE, Rosja zmonopolizowała europejski rynek energii i surowców energetycznych. Bezpieczeństwo energetyczne w Europie stanęło obecnie w obliczu poważnej katastrofy.
W rzeczywistości był to długotrwały proces, który rozpoczął się od lat 60. Zimna wojna nie przeszkodziła Rosji Sowieckiej w zacieśnianiu stosunków surowcowych z państwami europejskimi. Po upadku państwa sowieckiego Rosja przechodziła ogromne wstrząsy gospodarcze, ale jedno zupełnie nie uległo zmianie – dostarczanie coraz większych wolumenów gazu, ropy i węgla na rynki europejskie.
O „Delegacji Solidarności z wizytą na Ukrainie” pisze Marcin Krzeszowiec
Przewodniczący NSZZ „Solidarność” Piotr Duda wraz z delegacją Związku na zaproszenie Konfederacji Wolnych Związków Zawodowych Ukrainy (KVPU) przebywał u naszego wschodniego sąsiada. Wizyta na Ukrainie rozpoczęła się 7 lipca, w czasie trzech dni związkowcy odwiedzili 8 miejscowości, w tym podkijowską Buczę, i odbyli kilkanaście spotkań, m.in. z ambasadorem Bartoszem Cichockim czy merem Kijowa Witalijem Kliczką.
Z Janem Krzysztofem Ardanowskim, doradcą prezydenta RP ds. rolnictwa, byłym ministrem rolnictwa rozmawia Jakub Pacan
W ostatnich dziesięcioleciach Polska i Europa były bezpieczne, jeżeli chodzi o dostęp do żywności. Polska jest nawet jej dużym eksporterem. Nasze produkty docierają do prawie 80 krajów świata. Niestety ten dobrobyt żywnościowy zarówno w Polsce, jak i Europie może się skończyć. Polityka tzw. Zielonego Ładu, okraszona ładnymi hasłami ochrony przyrody i zrównoważonego rozwoju, prowadzi do zmniejszenia produkcji rolnej w Europie i Komisja Europejska nawet tego nie ukrywa. Tak więc z jednej strony mamy głód na świecie, zerwanie łańcucha dostaw przez wojnę na Ukrainie, z drugiej działania instytucji unijnych dążą do zwijania produkcji rolnej w imię utopijnych haseł.
„Boris odchodzi jak zwykle” o ostatnich wydarzeniach w Albionie pisze Wojciech Kulecki
– To najlepsza praca na świecie – mówił Boris Johnson, żegnając się z funkcją brytyjskiego premiera. Budynku przy Downing Street 10 jeszcze nie opuścił – do czasu jesiennych wyborów na nowego lidera Torysów będzie prowadził brytyjską radę ministrów w sposób techniczny – czyli nie podejmując żadnych kluczowych decyzji prawnych. Kiedy Johnson zapowiedział przed siedzibą rządu swoją rezygnację, zebrani na ulicy mieszkańcy Londynu i dziennikarze zaczęli bić brawo. Jednak nie ze względu na Johnsona, ale z radości, że ten polityk raczej kończy karierę.
O ośrodku internowania dla kobiet pisze Tomasz Białaszczyk – „Gołdap – 200 dni odosobnienia, 400 tragedii”
Mija 40 lat od zamknięcia ośrodka odosobnienia dla internowanych kobiet w Gołdapi. Wiemy, że ta placówka istniała 7 miesięcy. Blisko 200 dni. Mimo że czas zaciera rany, to także co najmniej 400 indywidualnych historii często na granicy tragedii. Mamy i siostry, córki i narzeczone, babcie i ciocie jednoosobową decyzją komendanta Milicji Obywatelskiej zostały internowane. Nie popełniły przestępstwa, lecz „zagrażałyby bezpieczeństwu Państwa i porządkowi publicznemu”. Wyrwane z własnych rodzin musiały sprostać złamanym marzeniom, przerwanym karierom, rozbitym związkom, pożegnaniom na odległość, emigracji z Ojczyzny.
www.tysol.pl