10 czerwca 2021 r., w formule online, odbyła się konferencja poświęcona funkcjonowaniu Europejskich Rad Zakładowych i Rad Zakładowych Spółek Europejskich w okresie pandemii.
Konferencja była zorganizowana przez Europejski Instytut Związków Zawodowych (ETUI) i Europejskie Centrum Partycypacji Pracowniczej (EWPCC). Ponad 170 uczestników, głównie delegatów do ERZ, ale również naukowców z dziedzin nauk społecznych, miało możliwość wymiany doświadczeń i dyskusji.
Koncentrowano się na kwestiach dotyczących przepływu informacji pomiędzy zarządami centralnymi firm transnarodowych (TNC) a członkami ERZ i Rad SE. Analizowano jak środki zastosowane przez zarządy firm w celu ograniczenia strat ekonomicznych, odbiły się na możliwościach otrzymania szybkiej i precyzyjnej odpowiedzi na pytania stawiane przez stronę pracowniczą. Zwracano również uwagę na poziom merytoryczny, prezentowanych przez zarządy TNC, raportów informacyjnych. Oceniano wreszcie częstotliwość kontaktów i ich adekwatność do potrzeb, w konkretnych sytuacjach. W zaprezentowanych przez badacza ETUI Romualda Jagodzińskiego, wynikach przeprowadzonej ankiety, dane są jednoznaczne.
W ponad 2/3 przypadków, ankietowani ocenili, że sposób funkcjonowania Rad w których są członkami, był niewystarczający w zderzeniu z ilością i zakresem problemów, które pojawiły w okresie ostatniego, pandemicznego roku. Pewnym elementem łagodzącym tę ocenę, co podkreślał badacz, jest obiektywna trudność w komunikowaniu się podczas spotkań online, które, siłą rzeczy, dominowały w analizowanym okresie.
Oddzielny panel poświęcono kwestiom ochrony pracowników przez zarażeniem Covid-19 w kontekście koordynacji działań przez związki zawodowe i ERZ. Uczestnicy debaty zwracali uwagę, iż nie to jest fundamentalną rolą związkowców, zatem trudno byłoby oczekiwać, że działania, które muszą być wprowadzane na szczeblu centralnym czy to oddziałów krajowych, czy też central europejskich danej firmy, miałyby być wprowadzane przez reprezentację pracowniczą. Z tego względu nie analizowano roli ERZ w tym zakresie, a raczej poziom zaangażowania poszczególnych organizacji związkowych we wdrażaniu i promowaniu konkretnych rozwiązań BHP.
Ostatnim, odrębnym obszarem, o którym mówiono, było zagadnienie wdrażania programów osłonowych bazujących na pomocy publicznej, których celem była ochrona miejsc pracy w Europie. W tym zakresie koncentrowano się na aspektach związanych z koordynacją działań prowadzonych przez firmy w oparciu o pomoc udzielaną przez poszczególne kraje. Interesowano się czy koordynacja działań miała wymiar europejski, czy też ograniczała się do doraźnych posunięć w zależności od możliwości, które pojawiały się w danym kraju UE. Wnioski, które przedstawili uczestnicy, akcentowały fakt, iż co prawda ERZ pełniły funkcje pomocniczą, niemniej brały udział w procesach, które zachodziły w firmach transnarodowych przyczyniając się do prowadzenia zharmonizowanej strategii ekonomicznej przez zarządy centralne firm.
Komunikacja, komunikacja i jeszcze raz usprawnienie komunikacji to główna konkluzja i postulat z myślą o przyszłym funkcjonowaniu ERZ. Co do tego uczestnicy byli zgodni wskazując minusy ostatniego roku, natomiast cieszą pozytywy, szczególnie w zakresie zaangażowania związków zawodowych w sprawy bezpieczeństwa i ochrony miejsc pracy. Kolejna konferencja pod auspicjami EWPCC już za rok.
pp