Przedszkolaki, dzieci, młodzież, dorośli wzięli udział 5 czerwca 2021 r. w biegu, oddając w ten sposób hołd bohaterom Lubelskiego Lipca 1980. Bieg Solidarności miał w tym roku już 28 edycję, natomiast PKO Półmaraton Solidarności wystartował po raz 8.
Pomimo pandemicznych obostrzeń udało się przeprowadzić rywalizację we wszystkich grupach wiekowych. Oczywiście, już tradycyjnie, największe emocje towarzyszyły biegom najmłodszych. Startowali oni aż w 12 kategoriach, rywalizując na bieżni Stadionu Lekkoatletycznego w Lublinie. Zawodnicy mieli do pokonania dystanse od 150 do 300 m i jak zawsze dali z siebie wszystko.
Młodzież ze szkół podstawowych i ponadpodstawowych, studenci oraz uczestnicy Charytatywnego Biegu Firmowego pokonali ponad 2 km, biegnąc ulicami Lublina. Tuż przed startem oddali hołd bł. ks. Jerzemu Popiełuszce, składając kwiaty przed jego pomnikiem.
– Bieg Solidarności to, jak co roku, nasze święto. Cieszymy się, że ponownie spotykamy się na trasie, a jednocześnie oddajemy hołd naszym lokalnym bohaterom. Nie możemy bowiem zapominać jaka jest idea naszej imprezy – przypominamy wydarzenia Lubelskiego Lipca 1980 roku. To bezprecedensowe wydarzenie, które dało początek naszej drodze do wolności. Cieszymy się, że możemy w ten sposób uczyć historii nasze dzieci i młodzież. Poprzez wysiłek półmaratończyków ważna historia wydarzeń lipcowych jest poniesiona w Polskę i świat
– podkreślał Marian Król, Przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”.
Najdłuższy dystans pokonali uczestnicy PKO Półmaratonu Solidarności. Wystartowali oni ze Świdnika, a rywalizację ukończyli na lubelskim stadionie lekkoatletycznym. Gościem specjalnym półmaratonu był Sebastian Chmara, znany polski lekkoatleta, który uczestniczył w biegu osobiście.
– To nie jest trasa dla słabeuszy. Zróżnicowanie terenu, pofalowana trasa i czerwcowe słońce pozwolą biegaczom sprawdzić swoje możliwości. Dystans 21,097 km sam w sobie jest wymagający, do tego dochodzi suma podbiegów 1,4 km oraz zbiegów 2,55 km. Atutem zawodów jest atrakcyjność trasy i łącznik dwóch miast. W tym roku już na tydzień przed zakończeniem zapisów wyczerpał się limit miejsc, wielu zawodników było tą decyzją zaskoczonych, ale ich bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze – podkreślał przed biegiem Marek Wątorski, dyrektor PKO Półmaratonu Solidarności.
Wszyscy uczestnicy imprezy otrzymali na mecie medale, a także pamiątkowe koszulki.
NSZZ „Solidarność” Lublin