19 maja 2021 r. na stronie Rządowego Centrum Legislacji oficjalnie ukazał się Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy, ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych oraz ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, wprowadzający do Kodeksu pracy zapisy o pracy zdalnej, uchylając obowiązujące obecnie przepisy regulujące telepracę. Pełnomocnik ds. BHP KK NSZZ „Solidarność” jest zaniepokojona zapisami dotyczącymi bhp na stanowisku pracy zdalnej, przerzucającymi odpowiedzialność za stan bhp na pracownika.
Projektowane zmiany w Kodeksie pracy dotyczące pracy zdalnej budzą niepokój ekspertów, w szczególności zapisy dotyczące bhp na stanowisku pracy zdalnej. Zgodnie z zapisami projektu to pracownik ma być stroną odpowiedzialną za bhp na stanowisku pracy zdalnej. Chodzi głównie o projektowany art. 67(31) § 7 k.p., na mocy którego pracownik składa oświadczenie, potwierdzające że stanowisko pracy zdalnej, w miejscu uzgodnionym z pracodawcą, zapewnia bezpieczne i higieniczne warunki pracy. Taki zapis nakłada na pracownika wymóg organizacji pracy w sposób zapewniający bezpieczne i higieniczne warunki pracy, co jednak stanowi podstawowy obowiązek pracodawcy w zakresie bhp na mocy art. 207 k.p.
Pracownik nie musi posiadać wiedzy pozwalającej mu na dokonanie takiej oceny – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego, Dialogu i Polityki Społecznej KK NSZZ “Solidarność”.
Ponadto projektowany art. 67 (31) § 8 k.p. wprost stanowi, że to pracownik jest odpowiedzialny za właściwą organizację stanowiska pracy zdalnej, uwzględniającą zasady ergonomii. W praktyce oznacza to, że pracownik musi posiadać specjalistyczną wiedzę, właściwą dla pracowników służby bhp w zakresie ergonomii stanowiska pracy oraz że ponosi całkowite koszty związane z przystosowaniem stanowiska pracy zdalnej do wymogów bhp. Wynika to z faktu, że projekt nie precyzuje refundacji przez pracodawcę wydatków poniesionych na zakup ergonomicznych mebli, czy też sprzętu umożliwiającego ergonomię stanowiska pracy zdalnej.
Niedopuszczalne jest, aby to pracownik był obciążony odpowiedzialnością i kosztami dostosowania stanowiska pracy do wymogów bhp. Jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami Kodeksu pracy – komentuje Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP KK “Solidarność”.
Poza tym w ocenie ryzyka zawodowego na stanowisku pracy zdalnej, którą pracodawca będzie zobowiązany przeprowadzić, nie precyzuje się zagrożeń psychospołecznych, o co strona społeczna również zabiegała podczas prac nad projektem. Badania i opracowania naukowe alarmują o licznych zagrożeniach tego typu towarzyszących pracy z domu – informuje Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP KK “Solidarność”. Do takich uciążliwych warunków pracy zalicza się następujące czynniki:
– zwiększone wymagania pracy: zwiększone obciążenie pracą i tempo pracy, często skutkujące wydłużonymi godzinami pracy;
– technostres: stan psychicznego i fizjologicznego pobudzenia, wynikającego z poczucia konieczności pozostawania stale dostępnym i w stałej łączności;
– zwiększona kontrola pracy, wynikająca z obowiązku ciągłego raportowania, stałego monitoringu pracownika;
– zaburzona równowaga praca – dom;
– poczucie izolacji, wynikające z braku kontaktów społecznych;
– mniejsza możliwość zdobywania nowych umiejętności i awansu;
– mobbing cyfrowy: negatywne działania wymierzone w pracownika za pośrednictwem narzędzi teleinformatycznych;
– zwiększone ryzyko utraty zadowolenia z pracy, zaangażowania w pracy, skutkujące wypaleniem zawodowym.
Jednocześnie warto podkreślić, że praca zdalna może być źródłem zwiększonej satysfakcji z pracy oraz zaangażowania w codzienne obowiązki, dzięki poczuciu autonomii w wykonywaniu zadań – zauważa Paulina Barańska. Należy zatem dążyć do zapewnienia bezpiecznego i zdrowego środowiska pracy zdalnej, w poszanowaniu indywidualnych uwarunkowań pracownika i w zgodzie z literą prawa. Projekt ustawy jest dostępny pod linkiem: https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12346911/12789150/12789151/dokument503604.pdf.
pb