fot.M.Żegliński
W najnowszym numerze „Tygodnika Solidarność” ukazał się obszerny wywiad z Piotrem Dudą, przewodniczącym NSZZ „Solidarność”. W rozmowie poruszono m.in. tematy problemów w grupie Tauron, emerytur stażowych, dodatku COVID-owego dla pracowników niemedycznych służby zdrowia i kryzysu wywołanego pandemią.
O to jak aktualnie wygląda sytuacja emerytur stażowych w rozmowie pytał Mateusz Kosiński, dziennikarz „Tygodnika Solidarność”.
Jest, delikatnie mówiąc, opór i ze strony rządu, ale i ze strony pana prezydenta. To faktycznie niedokończony postulat, który NSZZ „Solidarność” miał wpisany w umowę z kandydatem na prezydenta Andrzejem Dudą. Wiem, że na ostatnim posiedzeniu RDS-u pan minister Waldemar Buda mówił, że nawet przy środkach z KPO w rozmowach w Komisji Europejskiej niektórzy unijni urzędnicy podpowiadali aktywizację osób w wieku emerytalnym, w podtekście sugerując, że najlepiej by było podnieść wiek emerytalny kobiet i mężczyzn nawet do 70. roku życia. Oczywiście pan minister Buda temu zaprzeczył i deklarował, że Zjednoczona Prawica w tym kierunku nie pójdzie, ale na pewno była dyskusja, że skoro nie podwyższycie wieku emerytalnego, to nie ma też tematu emerytur stażowych. My uważamy, że temat jest i na pewno w najbliższym czasie związek zawodowy Solidarność przygotuje swoją drogę dojścia i wyegzekwowania tego postulatu. Jest dla nas zbyt ważny, abyśmy go odpuścili. Skoro pan prezydent jest pasywny, a złożyliśmy do niego w lutym projekt ustawy, skoro strona rządowa jest pasywna, to inicjatywę musi bardzo mocno przejąć związek zawodowy Solidarność. A my to umiemy
– odpowiedział Piotr Duda.
www.tysol.pl