fot.pixabay.com
Parlament Europejski wyznaczył swoich przedstawicieli mających pracować nad stanowiskiem w sprawie projektu dyrektywy o europejskiej płacy minimalnej i wspieraniu układów zbiorowych. Jest wśród nich Elżbieta Rafalska z grupy Konserwatystów i Reformatorów.
Na sesji w dniu 10 lutego 2021 r. Parlament Europejski zadowoleniem przyjął propozycję Komisji dotyczącą dyrektywy UE w sprawie odpowiedniej płacy minimalnej, określając ją jako ważny krok w kierunku zapewnienia, by każdy mógł utrzymać się z pracy i uczestniczyć w życiu społecznym. Według europarlamentarzystów dyrektywa powinna zagwarantować, że ustawowe płace minimalne będą zawsze powyżej progu ubóstwa. Podkreślono również, że pracodawcy nie powinni odliczać od płacy minimalnej kosztów związanych z wykonywaniem pracy, takich jak zakwaterowanie, niezbędna odzież, narzędzia, ochrona osobista i inne wyposażenie. Najlepszym sposobem na zapewnienie godziwych wynagrodzeń i godnych warunków pracy jest wzmocnienie partnerów społecznych i dialogu społecznego. Układy zbiorowe powinny obejmować więcej pracowników, co oznacza potrzebę inwestowania w budowanie potencjału związków zawodowych w całej Europie. W ocenie Europarlamentu proponowana dyrektywa w sprawie płacy minimalnej daje taką szansę.
W ramach przygotowań do debat nad przygotowanym przez Komisję Europejską projektem, Komisja Zatrudnienia i Spraw Socjalnych Parlamentu Europejskiego wyznaczyła dwóch współsprawozdawców, Są to: Dennis Radtke (EPL, Niemcy) i Agnes Jongerius (S&D, Niderlandy). Zgodnie z procedurą wybrano także tzw. kontrsprawozdawców, którzy reprezentują pozostałe partie zasiadające w Parlamencie Europejskim. Są to: Monica Semedo (Renew – Luksemburg), Dominique Bilde (ID – Francja), Mounir Satouri (Greens / EFA – Francja), Özlem Damirel (GUE / NGL – Niemcy) oraz Elżbieta Rafalska (ECR – Polska).
– Bardzo liczymy na to, że europosłanka Elżbieta Rafalska, analizując projekt dyrektywy odwoła się do swoich doświadczeń jako ministra zajmującego się obszarem pracy i i doceni mechanizmy wsparcia rozwoju rokowań zbiorowych, które są tam zawarte – komentuje Barbara Surdykowska z Biura Eksperckiego KK NSZZ „Solidarność”. – Jest to kluczowe nie tylko dla polskich związków zawodowych, ale także generalnie dla całego świata pracy w Europie Środkowo- Wschodniej borykającego się ze słabością dialogu dwustronnego – dodaje ekspertka.
O projekcie dyrektywy pisaliśmy tutaj.
A o krytycznym (niestety) stanowisku polskiego rządu do projektu tutaj.
bs