Czy w „Siarkopolu” doszło do fałszowania dokumentacji? Sprawa trafiła do prokuratury

Międzyzakładowa Organizacja Związkowa NSZZ „Solidarność” przy Kopalni i Zakładach Chemicznych „Siarkopol” Grupa Azoty w Grzybowie podjęła zdecydowane kroki w sprawie naruszenia praw pracowniczych. Do prokuratury zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego na fałszowaniu dokumentacji płacowej.

Związkowcy od dłuższego czasu alarmowali o nieprawidłowościach związanych z rozliczaniem wynagrodzeń pracowników. Jak wynika z ich ustaleń, pracodawca przekazywał zatrudnionym zestawienia płacowe, z których wynikało, że wynagrodzenie oraz składki na ubezpieczenia społeczne i podatki zostały naliczone w pełnej wysokości. W rzeczywistości jednak, na konta pracowników trafiało jedynie około 60% wyliczonego wynagrodzenia.

— Nie możemy przejść obojętnie wobec takich praktyk. Naszym obowiązkiem jako związku zawodowego jest stać na straży praw pracowniczych i domagać się wyjaśnień oraz ukarania winnych, jeśli do fałszerstw rzeczywiście doszło — podkreśla przedstawiciel „Solidarności”.

Związkowcy argumentują, że poświadczenie nieprawdy w dokumentach, które mogły zostać wykorzystane w obrocie prawnym, jest poważnym naruszeniem Kodeksu karnego, a także może mieć negatywne skutki dla samych pracowników — m.in. w kwestii przyszłych świadczeń emerytalnych i ubezpieczeniowych.

Aktualnie sprawę bada prokuratura. Związkowcy zapowiadają, że będą monitorować przebieg postępowania i nie ustąpią w dążeniu do wyjaśnienia sytuacji oraz przywrócenia poszanowania prawa pracy w zakładzie.

— Liczymy na rzetelne śledztwo i konsekwencje dla osób odpowiedzialnych, jeśli potwierdzą się nasze przypuszczenia. Prawa pracowników nie mogą być łamane w biały dzień i zamiatane pod dywan — dodaje przedstawiciel organizacji.

msz