„Pracownicy, którym okres wypowiedzenia skończył się 31 grudnia 2024 r., nie otrzymali odprawy pieniężnej oraz odszkodowań z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia, a pracownicy nadal pozostający w zatrudnieniu do lutego br. nie otrzymują wynagrodzeń za pracę” – alarmuje Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w liście do ambasadora Niemiec w Polsce Victora Elblinga.
Piotr Duda postanowił zainterweniować w sprawie pracowników zwolnionych z firmy Plati Polska z Kwidzyna. Wielu z nich, jak przekonuje przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, dotychczas nie otrzymało odpraw, odszkodowań ani wynagrodzeń za ostatnie miesiące pracy. Do ambasadora Niemiec w Polsce Viktora Elblinga skierował więc specjalne pismo w tej sprawie.
Pracownicy zostali bez pieniędzy
Jak przekazuje elbląska Solidarność, decyzję o zamknięciu zakładu i przeniesieniu produkcji do Niemiec oraz Rumunii podjęła niemiecka spółka Accursia Capital GmbH. W wyniku tych działań około 200 pracowników straciło pracę, a wielu z nich pozostaje bez należnych im pieniędzy.
Jak podkreślono w piśmie podpisanym przez przewodniczącego KK NSZZ „Solidarność” Piotra Dudę,
„pracownicy, którym okres wypowiedzenia skończył się 31 grudnia 2024 r., nie otrzymali odprawy pieniężnej oraz odszkodowań z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia, a pracownicy nadal pozostający w zatrudnieniu do lutego br. nie otrzymują wynagrodzeń za pracę”.
Dodatkowym problemem jest brak kontaktu z zarządem firmy.
„Prezes spółki, obywatel Niemiec, jest nieosiągalny, a tymczasowe biuro firmy w Kwidzynie jest zamknięte, co uniemożliwia pracownikom kontakt z dotychczasowym pracodawcą i dochodzenie swoich praw”
– alarmuje Piotr Duda.
„To naruszenie podstawowej zasady społecznej odpowiedzialności biznesu”
W piśmie podkreśla, że taka sytuacja narusza nie tylko prawa pracownicze, ale także podstawowe zasady społecznej odpowiedzialności biznesu.
W związku z tym zwrócił się do ambasadora Niemiec o pilne zainteresowanie sprawą i podjęcie działań, które doprowadzą do rozwiązania tego skandalicznego problemu. Jak przekonuje Piotr Duda, sprawa likwidacji zakładu w Kwidzynie i postępowania niemieckiego inwestora budzi kontrowersje i może mieć szersze konsekwencje dla relacji gospodarczych i społecznych między Polską a Niemcami.
źródło: tysol.pl/Region Elbląski NSZZ „S”/fb.com