Firma Hutchinson ogłosiła 5 grudnia zamiar zwolnienia maksymalnie 80 pracowników w bielskim zakładzie spółki. Kilka dni później pracodawca ogłosił redukcję 91 etatów w oddziale w Żywcu.
W Zakładzie nr 1 w Żywcu spółka zatrudnia 1007 pracowników, a w Bielsku-Białej 816 osób.
Zwolnienia w Bielsku
Dyrekcja bielskiego zakładu tłumaczyła swoją decyzję kryzysem na rynku motoryzacyjnym i koniecznością dostosowania struktury firmy do zmniejszających się zamówień. Proces zwolnień grupowych będzie przeprowadzony w dwóch etapach. 50 pracowników ma odejść do końca lipca, a kolejnych 30 do końca grudnia 2025 roku.
– To złe wieści. Przygotowujemy się do rozmów, by wynegocjować jak najmniej bolesne warunki zwolnień – zapowiedział Mieczysław Bienias, przewodniczący Solidarności w bielskim zakładzie Hutchinsona.
Zwolnienia w Żywcu
W najbliższych dniach negocjacje rozpoczną się także w żywieckim zakładzie. Tam również pracodawca jako powód do zwolnień podawał kryzys w branży motoryzacyjnej. Redukcja etatów ma być przeprowadzona w 2025 roku.
– Na pewno będziemy negocjować nie tylko sposób przeprowadzenia zwolnień, ale przede wszystkim wyższe od ustawowych odprawy – zaznaczył Andrzej Kubica, lider Solidarności w żywieckim oddziale Hutchinsona.
Spółka Hutchinson Poland działa w branży automotive i należy do francuskiego koncernu petrochemicznego TotalEnergies. W Polsce zatrudnia blisko 8 tys. pracowników i posiada siedem zakładów zlokalizowanych w Łodzi, Dębicy, Żywcu i Bielsku-Białej.