34. Pielgrzymka Górników na Jasną Górę

W niedzielę 24 listopada już po raz 34. przybyła na Jasną Górę Pielgrzymka Górników zorganizowana przez Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ „Solidarność”.

W tym roku pracownicy przemysłu wydobywczego i energetyki modlili się szczególnie o przyszłość swojej branży. Nie zabrakło także modlitwy za tych, którzy odeszli, pełniąc służbę górniczą.

Górnicy i energetycy rozpoczęli pielgrzymkę tradycyjnie przy kościele św. Barbary, która jest patronką górników. Stamtąd przy muzyce Górniczej Orkiestry Dętej „Bytom” wyruszyli wraz z pocztami sztandarowymi do Sanktuarium na Jasnej Górze, by w Kaplicy Matki Bożej wziąć udział we Mszy Świętej.

Szczęść Boże Górniczej Braci

Nabożeństwu przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej bp. Jacek Kiciński, który w kazaniu podkreślał między innymi znaczenie powszechnego wśród Braci Górniczej pozdrowienia „Szczęść Boże”.

– Brać Górnicza – te słowa oznaczają bliskość, zaufanie i odpowiedzialność. To określenie mówi nam, że górnik może liczyć zawsze na brata górnika. W tym właśnie kryje się sekret budowania wspólnoty braterskiej, której dzisiaj bardzo potrzeba w podzielonym świecie. Ale tej wspólnoty braterstwa górników nie zbuduje się, bazując tylko na wymiarze ludzkim – mówił biskup Kiciński.

– Zobaczmy, jakże piękne jest nasze pozdrowienie „Szczęść Boże”. To znaczy życzyć szczęścia pochodzącego od Boga. To znaczy: niech Ci Bóg błogosławi. Drodzy górnicy, dziękuję wam za to wasze pozdrowienie i proszę, nie rezygnujcie z niego, bo ono sprowadza błogosławieństwo na was i wasze rodziny – podkreślił duchowny.

Biskup Kiciński podkreślał, że „życie ludzkie ma wtedy sens, kiedy Bóg jest pośrodku, bo wtedy wszystko inne jest na swoim miejscu”. – Ważne jest spotkanie z Bogiem, bo ono prowadzi do spotkania z drugim człowiekiem. Mamy dużo podziałów, bo może właśnie zaczęliśmy wierzyć słowu ludzkiemu, a nie Bożemu. Potrzeba nam wszystkim Bożego planu, a nie ludzkiego – zaznaczył.

„Węgiel to bogactwo narodowe”

Kilka słów do pielgrzymów skierował także przewodniczący Krajowego Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ „S”.

– Żyjemy w takich czasach, gdzie niektórym politykom mylnie wydaje się, że należy odchodzić od węgla, zlikwidować tę branżę. Warto więc przypomnieć, że na świecie każdego roku wydobycie węgla wzrasta. Cały świat korzysta z tego bogactwa. Cały świat korzysta z dobroci naszego Pana Boga, który nam dał węgiel, byśmy korzystali z niego, przetwarzali inne dobra służące ludziom – mówił Jarosław Grzesik, przewodniczący Sekretariatu, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

– Modlimy się, żeby rządzący zrozumieli, że węgiel kamienny i brunatny to jest nasze ostatnie dobro i bogactwo narodowe. To jest surowiec, który może zapewnić Polakom bezpieczeństwo energetyczne, również bezpieczeństwo naszym rodzinom. Bez węgla, bez energetyki, bez ciepłownictwa opartego na węglu nie będziemy mieli prądu – przestrzegał.

Pielgrzymka zakończyła się zawierzeniem Braci Górniczej i ich rodzin Matce Bożej.

źródło: news.jasnagora.pl