„Fachowiec potrzebny od zaraz!” Konferencja NSZZ „S” i CPS „Dialog” pt. „Zawody deficytowe – wyzwania, zagrożenia, rozwiązania”

W Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” im. A. Bączkowskiego w Warszawie odbyła się konferencja „Zawody deficytowe – wyzwania, zagrożenia, rozwiązania”, organizowana przez NSZZ Solidarność i CPS „Dialog”. Wydarzenie zgromadziło ekspertów, przedstawicieli pracodawców oraz związków zawodowych, którzy dyskutowali na temat zawodów deficytowych oraz przyszłości rynku pracy w Polsce.

Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w podsumowaniu podziękował w imieniu Przewodniczącego Komisji Krajowej Piotra Dudy i swoim za uczestnictwo w konferencji.

Mam nadzieję, że to wstęp do kolejnych spotkań w Centrum. W naszych dyskusjach na pierwsze miejsce wysuwa się dialog i dobrze, bo tylko w ramach dialogu społecznego możliwe będzie uzupełnianie luk w branżach, w których brakuje fachowców. Dobrze, że na sali jest strona rządowa, mam nadzieję, że zobowiązania, które padły z ich ust zostaną nie tylko przyjęte, ale także zrealizowane.

Przewodniczący Krajowej Rady Sekretariatu Przemysłu Spożywczego Zbigniew Sikorski NSZZ „Solidarność”

Przysłuchując się dzisiejszej dyskusji dużo miejsca poświęcamy sztucznej inteligencji. Przemysł 4.0 w przemyśle spożywczym już jest.

Waldemar Jakubowski oświatowa „Solidarność”

Z tej dyskusji mamy dwie konkluzje. Po pierwsze państwo musi określić kierunki rozwoju gospodarczego, ponieważ my w oświacie mówimy wiedzieć, jakie zawody będą potrzebne w przyszłości, w jakie branże powinniśmy inwestować i kogo kształcic na przyszłość. Bardzo ważne, co tutaj padło, to podniesienie prestiżu zawodu nauczyciela i nauczyciela akademickiego. Po drugie czarny PR zawodu nauczyciela, to też należy zmieniać.

Katarzyna Kamecka

Największą grupą przedsiębiorców w Polsce są małe i średnie firmy, one często nie są w stanie zabezpieczyć tego, co w prawie pracy pracownicy mają zagwarantowane, ponieważ nasze prawo pracy daje stosunkowo duże pole pracownikom. Dokładanie do tego układów zbiorowych często dla małych firm jest trudne.

Układy zbiorowe z perspektywy pracodawców należałoby rozpocząć od pytania z kim pracodawcy mają negocjować, skoro poziom uzwiązkowienia w Polsce jest bardzo mały.

 Sławomir Adamczyk NSZZ „Solidarność”

W Polsce od początku żaden rząd nie przyczyniał się do promowania układów zbiorowych. Była raczej niechętna neutralność. Nowa dyrektywa unijna w tym zakresie wymaga, by rząd kraju członkowskiego opracował program promocji układów zbiorowych i przedstawił je w UE. Rokowania zbiorowe wymagają dzisiaj głębokiego dialogu związanego ze sztuczną inteligencją i zmianami na rynku pracy.

Grażyna Cebula-Kubat Przewodnicząca Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy

Układy zbiorowe są szeroko dyskutowane w FZZ. Wśród lekarzy jest to praktycznie nie do osiągnięcia. W publicznych jednostkach jest bardzo mało specjalistów pracujących na umowę o pracę. Walczymy o lekarzy na etatach, ponieważ ich odejścia powodują zamykanie oddziałów. Niestety jako lekarze nie jesteśmy zapraszani przez pracodawców, mało kto konsultuje z nami potrzeby w zakresie specjalistów w poszczególnych regionach Polski. Produkujemy nowych lekarzy, ale nie sprawdzamy jakich specjalności potrzeba najbardziej.

 Michał Polakowski:

Powinniśmy zwracać uwagę na kompetencje. Można mieć badzo wysokie kwalifikacje cyfrowe, ale bez miękkich kompetencji one bywają niewykorzystywane.

Ważne, że istnieje platforma dialogu – podkreślił Szymon Witkowski, mówiąc o Radzie Dialogu Społecznego. – To miejsce, gdzie możemy wyrazić swoje argumenty. To dla nas bardzo ważne.

Teresa Hernik:

Potrzebni są pracodawcy i pracownicy, ale potrzebny jest też rząd. A odpowiedniej polityki państwa obecnie nie ma. (…) Do tanga więc potrzeba jednak trzech stron.

– Do tanga trzeba dwojga. Do dialogu potrzebna jest i strona pracowników, i strona pracodawców – podsumował prowadzący panel Maciej Kłosiński.

 Katarzyna Kamecka:

Możemy być zaskakiwani tym, jakie nowe zawody się tworzą. Jak zapytamy dziś dzieci, kim chcą być, odpowiedzą, że chcą być influencerami albo prowadzić kanał na youtube’ie. Tak jest teraz, nie wiemy, czy za 10 lat nadal tak będzie.

– Na niektóre rzeczy możemy się jednak przygotować – dodała. I pytała, czy na poziomie legislacji jesteśmy przygotowani na zmiany.

 Rozpoczyna się drugi panel pt. „Zmiany na rynku pracy – rola dialogu społecznego”

Moderator: Maciej Kłosiński (NSZZ „Solidarność”)

W panelu wystąpią m.in.: Grażyna Cebula-Kubat (Forum Związków Zawodowych) oraz Katarzyna Kamecka (Polskie Towarzystwo Gospodarcze), Teresa Hernik (Federacja Przedsiębiorców Polskich), Szymon Witkowski (Pracodawcy RP) oraz Sławomir Adamczyk (NSZZ „Solidarność”) i Michał Polakowski (OPZZ).

💬 Maciej Kłosiński: Rynek pracy czeka szereg wyzwań, które w sposób istotny wpłyną na pracowników, ich rodziny, na całe społeczeństwo. (…) Czynniki takie jak niż demograficzny, tzw. Zielony Ład, cyfryzacja – to tylko niektóre wyzwania wymagające pilnych rozwiązań. 

Jacek Podgórski Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Zgadzam się z moją przedmówczynią. Elastyczność jest bardzo ważna dla młodych pracowników. Pandemia pokazała, że mieszane formy pracy w wielu branżach, np. IT zostały zdominowane przez pracę zdalną. Niestety jakość naszego kształcenia do zawodu jest na niskim poziomie.

Grażyna Magdziak Związek Pracodawców Businnes Centre Club.

 Problem formuły wynagradzania za pracę jest jednym z głównych determinantów wśród zawodów deficytowych. Obserwujemy dzisiaj, że młodzi ludzie nie chcą się na stałe przywiązywać do pracy m.in., poprzez umowę o pracę. Oni poszukują elastycznych form pracy, chcą mieć więcej wolności. Należy to wziąć po uwagę.

 Janusz Kowalski ze Związku Rzemieślnictwa Polskiego.

– Naukę z zawodem i rzemiosłem można doskonale połączyć. Niezwykle ważne są tzw. usługi bytowe, bez których niemożliwe jest normalne funkcjonowanie. Mamy kolosalne braki w podstawowych zawodach, brakuje cieśli budowlanych, brakuje kierowców. Rzemiosło się starzeje. Za pięć lat nie będzie miał kto uczyć tych zawodów. Szkolnictwo zawodowe jest w zapaści

Prof. Jacek Męcina został zapytany o nowe formy organizacji pracy.

– Można zidentyfikować zawody przyszłości. Niektóre są już nazwane. Rynek pracy po transformacji technologicznej nie powie automatycznie zastąpimy 80 proc. pracowników. Badania pokazują, że ok. 30 proc. pracowników będzie musiało liczyć się z utratą pracy lub głębokim przekwalifikowaniem.

Podkreślił, że zmieni się struktura zatrudnienia i trzeba przygotować się do tej zmiany.

 Prof. Marek Rymsza mówi o najmłodszym pokoleniu na rynku pracy. 

– Inwestycja w miejsca pracy dobrej jakości jest właściwym torem. Rośnie z roku na rok skala realnych potrzeb na zawody pomocowe, w usługach społecznych. W państwie dobrobytu dobrostan jest kojarzony z dobrym dostępem usług społecznych. A spada zainteresowanie wykonywaniem tych zawodów.

Powiedział o powodach takiego stanu: wynagrodzeniach w tych zawodach oraz spłaszczaniu tych wynagrodzeń, jak również poczuciu szansy rozwojowej.

Prof. Ewa Flaszyńska:

Nie wystarczą same badania, trzeba zmapować, jak wygląda zapotrzebowanie na zawody na poziomie lokalnym.

 Jarosław Lange wprowadzając w temat, powiedział:

– Jak spojrzymy na dzisiejszy rynek pracy, to mówimy o dwóch rzeczach, które się łączą – potrzebach pracodawców oraz dopasowaniu pracowników i edukacji. (…)

Rozpoczyna się panel pt. „Zawody deficytowe dziś i jutro”

Moderator: Jarosław Lange (NSZZ „Solidarność”)

W panelu udział biorą m.in.: prof. Marek Rymsza (doradca Prezydenta RP), Szymon Witkowski (Pracodawcy RP), Jacek Podgórski (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców), Adam Ambroży (NSZZ „Solidarność”), oraz Grażyna Magdziak (Związek Pracodawców Business Centre Club) oraz prof. Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, prof. Jacek Męcina z Konfederacji Pracodawców Lewiatan oraz Joanna Grochowska, Wojewódzki Urząd Pracy w Warszawie.

Prof. Flaszyńska przedstawiła badania na temat wpływu sztucznej inteligencji na polski rynek pracy.

– Kobiety częściej wykonują zawody, w których prężnie rozwija się sztuczna inteligencja i to one są bardziej narażone na utratę pracy związaną z rozwojem AI. Mężczyźni częściej wykonują prace fizyczne, mniej podatne na zautomatyzowanie

– powiedziała.

Prof. Flaszyńska mówi o zawodach deficytowych. W przyszłym roku będzie 23 takich zawodów. Od lat powtarza się siedem z nich, m.in. spawacze, lekarze oraz pielęgniarki i położne, kierowcy autobusów, czy dekarze i blacharze budowlani.

Prof. Flaszyńska mówi o wielkości i strukturze bezrobocia w Polsce. O niskich wskaźnikach bezrobocia i nierówności jego poziomu.

– Przeciętny bezrobotny ma ok. 40 lat, częściej jest kobietą i częściej mieszka w mieście niż na wsi i ma niskie wykształcenie.

– przedstawiała statystyki.

Prof. Flaszyńska mówi o kurczeniu się zasobów siły roboczej. Z powodu procesów demograficznych konieczne jest dostosowanie się do zmian – przekonuje. Porusza także temat transformacji energetycznej oraz o wzrostu znaczenia sztucznej inteligencji.

Wraz ze wzrostem znaczenia sztucznej inteligencji, wzrośnie potrzeba na wysoko wyspecjalizowanej kadry

– przekonuje.

Przedstawia trzy scenariusze wpływu nowych technologii na rynek pracy.

Dr hab. Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w swoim wystąpieniu mówi na temat wyzwań na rynku pracy.

Maciej Kłosiński mówił także o zagrożeniach związanych z tzw. Zielonym Ładem dla wielu branż, m.in. górnictwa czy hutnictwa, które jest większe w krajach takich jak Polska.

Zastępca przewodniczącego KK NSZZ „S” mówił o relatywnie dobrej sytuacji na rynku pracy, ale także o symptomach kryzysu – zwolnieniach w PKP Cargo, Poczcie Polskiej czy firmie Beko.

Maciej Kłosiński wspominał czas pandemii oraz początek wojny na Ukrainie, co stanowiło poważne wyzwania polskiego rynku pracy.

– Istotne jest pozyskanie pracowników wysokich kwalifikacji również z innych krajów, nie powinno się to jednak odbywać kosztem polskich pracowników

– powiedział.

Wystąpienie wprowadzające wygłasza Maciej Kłosiński, Zastępca Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Rynek pracy czeka szereg wyzwań, które w sposób istotny wpłyną na pracowników, ich rodziny, na całe społeczeństwo. (…) Czynniki takie jak niż demograficzny, tzw. Zielony Ład, cyfryzacja – to tylko niektóre wyzwania wymagające pilnych rozwiązań

– powiedział.

Iwona Zakrzewska, dyrektor CPS „Dialog” oficjalnie otworzyła konferencję.

Rolą dialogu społecznego i Rady Dialogu Społecznego, która tutaj ma siedzibę, jest to, byśmy wypracowywali coś wspaniałego i potrzebnego

– powiedziała.

Katarzyna Zimmer-Drabczyk, kierownik Biura Eksperckiego, Dialogu i Polityki Społecznej Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” rozpoczęła konferencję.

Bardzo się cieszę, że przyjechaliście Państwo w tak licznym gronie na konferencję, która będzie początkiem debaty nad kształtem polskiego rynku pracy

– powiedziała, rozpoczynając konferencję.

W programie znajdą się m.in. dwa panele dyskusyjne, które będą okazją do omówienia wyzwań związanych z brakami kadrowymi i rosnącymi potrzebami różnych sektorów gospodarki. Wystąpienie o nadchodzących zmianach na rynku pracy wygłosi dr hab. Ewa Flaszyńska, dyrektor Departamentu Rynku Pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

www.tysol.pl