Przejdź do treści Wyszukiwarka

„Jestem gotowy na wszystko”. Wyjątkowa wystawa o bł. ks. Popiełuszce w Sali BHP

  • środa, 06 Listopada 2024
  • Regiony
  • Autor: Admin

fot. TS


– Ktokolwiek to zrobił – czy zrobili to bezpośrednio ci trzej oskarżeni, czy pomagał im ktoś inny – to nie ulega wątpliwości, że jest to zbrodnia. Zbrodnia dokonana rękoma komunistów, ludzi, którzy absolutnie nie zgadzali się z tymi, którzy mówili o prawdzie, wolności i miłości – mówiła wczoraj w trakcie wernisażu Joanna Lewandowska, autorka wystawy przedstawiającej ostatnią drogę bł. ks. Popiełuszki.


W związku z 40. rocznicą męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej otworzono 5 listopada wystawę pt. „Jestem gotowy na wszystko”. 

Składająca się z szesnastu plansz ekspozycja przypomina ostatnie chwile życia Patrona Solidarności, brutalne morderstwo, pogrzeb kapłana i proces o uprowadzenie, torturowanie i zabójstwo ks. Jerzego, który odbywał się przed Sądem Wojewódzkim w Toruniu. Wystawa rekonstruuje wydarzenia od chwili morderstwa z 19 października 1984 roku do ogłoszenia wyroku w procesie toruńskim z 7 lutego 1985 roku. 

Autorka ekspozycji Joanna Lewandowska umieściła pod zdjęciami zeznania trójki oskarżonych, które pokazują pełen obraz okrucieństwa komunistycznej zbrodni. Zdecydowała się także zamieścić umęczone ciało kapłana, przed śmiercią torturowanego i ostatecznie wrzuconego do Wisły. 

„Oni to zaplanowali”

– Uznałam, że 40. rocznica śmierci bł. ks. Popiełuszki to jest tak szczególna okazja, że trzeba opowiedzieć o tej ostatniej drodze, o tej drodze krzyżowej ks. Jerzego, który – jak mówi tytuł tej wystawy – „był gotowy na wszystko”. Teksty zamieszczone pod fotogramami to zeznania oskarżonych, które zostały złożone w czasie procesu albo w trakcie prowadzonego śledztwa. Przeczytajcie je państwo. To jest tak przerażające, że nie można myśleć o tym, że im się ta sprawa wymsknęła z ręki, że to stało się przypadkiem, że ks. Jerzy poniósł śmierć. Oni to zaplanowali – mówiła w czasie wernisażu Joanna Lewandowska. 

Dodała przy tym, że decyzja o morderstwie kapłana musiała być podjęta na wyższych szczeblach władzy i uzyskać przyzwolenie ze strony gen. Kiszczaka i Jaruzelskiego. W Instytucie Pamięci Narodowej do dzisiaj otwarte jest śledztwo dotyczące ks. Popiełuszki. 

– Pewnie tej prawdy nie poznamy. Jednak ktokolwiek to zrobił – czy zrobili to bezpośrednio ci trzej oskarżeni, czy pomagał im ktoś inny – to nie ulega wątpliwości, że jest to zbrodnia. Zbrodnia dokonana rękoma komunistów, ludzi, którzy absolutnie nie zgadzali się z tymi, którzy mówili o prawdzie, wolności i miłości – podkreślała autorka wystawy.

ZOBACZ TAKŻE: Szef handlowej „S”: Pracującym w handlu należy się wolna Wigilia

Czekamy na kanonizację

Obecny na otwarciu wystawy wiceprzewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Grzegorz Adamowicz przypomniał, że to delegaci Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ „S” podjęli w ubiegłym roku decyzję o ustanowieniu roku 2024 rokiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki.  

Członkowie Związku podjęli szereg inicjatyw, by upamiętnić swojego Patrona – organizowali wystawy, odsłaniali pomniki i tablice, uczestniczyli we Mszach Świętych i konferencjach. 

– Postać ks. Jerzego jest postacią wyjątkową. Mamy nadzieję, że do 45. rocznicy zabójstwa ks. Popiełuszki będziemy cieszyli się weselszą dla nas uroczystością, a mianowicie kanonizacją błogosławionego księdza Jerzego – mówił przewodniczący Adamowicz i podziękował autorce wystawy oraz wszystkim instytucjom wspierającym ten projekt. 

Wystawa w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej będzie dostępna dla zwiedzających co najmniej do końca 2024 roku. Plansze zostały przetłumaczone dodatkowo na język angielski. 

ZOBACZ TAKŻE: Religia w szkołach. Oświatowa „S” skrytykowała propozycje MEN

źródło: tysol.pl