Strajk generalny w południowokoreańskim Samsungu

W środę w Korei Południowej pracownicy Samsung Electronics rozpoczęli strajk generalny bez wskazania terminu jego zakończenia, kontynuując walkę o lepsze wynagrodzenia i warunki pracy. Jest to druga i jednocześnie największa akcja protestacyjna w historii firmy, która przez dekady zwalczała związki zawodowe. Do strajku doprowadził brak przełomu w negocjacjach po trzydniowych protestach.

Krajowy Związek Zawodowy Samsung Electronics (NSEU) zrzesza około 30 000 członków, co stanowi prawie jedną czwartą południowokoreańskiej załogi firmy. Już w pierwszym dniu akcji protestacyjnej rozpoczętej w poniedziałek wzięło udział więcej osób, niż oczekiwano. W pikiecie pomimo deszczu uczestniczyło 6 540 związkowców z sześciu zakładów, w tym ponad 5 200 z sektora półprzewodników oraz badań i rozwoju. Brak rzeczowych negocjacji, według związkowców doprowadzi do tego, że zarząd „pożałuje tej decyzji” jak w swoim oświadczeniu napisali organizatorzy strajku. Warto dodać, że pierwszy sygnał o rosnącym niezadowoleniu kadr Samsunga miał miejsce w czerwcu, gdy związkowcy zorganizowali jednodniowy strajk ostrzegawczy.

Związek domaga się znacznej podwyżki wynagrodzeń, dodatkowego dnia urlopu rocznego dla wszystkich pracowników oraz bardziej przejrzystego systemu premiowego opartego na wynikach. Pomimo propozycji zarządu dotyczącej podwyżki płac o 5,1%, strajkujący odrzucili ofertę twierdząc, że nie spełnia ona ich oczekiwań. Związkowcy planują kontynuować swoje działania, jeśli zarząd firmy nie podejmie odpowiednich kroków w celu rozwiązania problemów pracowniczych. Strajk pracowników Samsunga jest jasnym sygnałem, że są oni gotowi walczyć o swoje prawa. Kolejne tygodnie będą kluczowe dla przyszłości zarówno dla nich, jak i samej firmy Samsung Electronics.

Pierwszy związek zawodowy w Samsung Electronics został założony pod koniec 2010 roku, co stanowiło ważny krok w historii firmy. Obecny strajk pokazuje rosnącą determinację pracowników w walce o lepsze warunki pracy. Może to być również sygnał, że kultura pracy, którą przez lata obserwowano w Korei, czyli poświęcenie życia osobistego dla pracy i kariery zawodowej, ulega zmianie.
ik