29 maja w warszawskiej siedzibie Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” związkowcy z Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej „S” zorganizowali spotkanie, na którym przedstawili List otwarty do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Wzywają w nim do pilnych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa funkcjonariuszy pełniących służbę w zakładach karnych i aresztach śledczych.
Funkcjonariusze Służby Więziennej spotykają się coraz częściej z psychiczną i fizyczną agresją ze strony osadzonych. Ich wezwania do kierownictwa resortu sprawiedliwości, by zaczęto w końcu bardziej dbać o bezpieczeństwo funkcjonariuszy nie przynosi na razie większych skutków.
– Wystosowaliśmy List otwarty do ministra Bodnara z apelem o podjęcie dialogu ze związkami zawodowymi i funkcjonariuszami, których jako związkowcy reprezentujemy. Jesteśmy zaniepokojeni wzrastającymi przypadkami agresji wobec funkcjonariuszy. Tymczasem Naczelna Rada Adwokacka postuluje zmiany w Kodeksie Karnym Wykonawczym, które dotyczą rozszerzenia prawa do skargi, zwiększenia częstotliwości kontaktów telefonicznych osadzonych z obrońcami i pełnomocnikami. 5 czerwca mamy spotkanie w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej, wtedy będziemy wiedzieli jak resort odpowie na nasze postulaty – mówi w rozmowie z „Tygodnikiem Solidarność” Przewodniczący Rady Krajowej Sekcji Służby Więziennej, Andrzej Kołodziejski.
Mamy podejście powrotu do filozofii bardzie miękkiej polityki penitencjarnej, tylko gdzie w tym wszystkim jest funkcjonariusz? Już teraz mamy braki kadrowe, brak wsparcia dla funkcjonariuszy ze strony ministerstwa nie jest motywujące do podjęcia służby w naszej formacji – dodaje Andrzej Kołodziejski.
Czytaj więcej: Szef „S” Służby Więziennej: Coś drgnęło
źródło: tysol.pl