– Czekamy, zgodnie ze słowami pana marszałka Hołowni o tym, że wyrzucił wszystkie zamrażarki z Sejmu, wciąż czekamy na pierwsze, a właściwie już kolejne czytanie projektu obywatelskiego Solidarności o emeryturach stażowych. To dla nas ważne i my tego tematu nie odpuścimy – powiedział dziś w Kielcach przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
Spotkanie opłatkowe Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „Solidarność” odbyło się 5 stycznia w hotelu Dal w Kielcach.
Z wielką radością w imieniu Regionu Świętokrzyskiego witam wszystkich zgromadzonych. Radość wynika z jednego faktu. Z faktu, który miał miejsce dla Polaków ponad tysiąc lat temu, a dla ludzkości ponad dwa tysiące lat temu. Jestem przekonany, że Boże Narodzenie, czyli rocznica narodzenia Chrystusa, to jest tak naprawdę najważniejsze święto Solidarności. Skoro Bóg stał się człowiekiem, przyjął naszą naturę, czy może być większy wyraz solidarności?
– pytał, witając gości spotkania przewodniczący Zarządu Regionu Świętokrzyskiego NSZZ „S” Waldemar Bartosz.
Zasłużeni dla NSZZ „Solidarność”
Bardzo się cieszę, że państwo wszyscy przyszliście tutaj, aby się radować z tego faktu. To jest nasza wspólna radość, bo Solidarność tak naprawdę to jest wspólnota. I dlatego też bardzo się cieszymy, że w tej Solidarności jesteśmy dzisiaj razem i pamiętamy, i cieszymy się z faktu, że jesteśmy zobowiązani do wzajemnej solidarności. Solidarność powstała i jest nie tylko dla siebie. Jest środkiem do tego, by było dobrze ludziom, dobrze obywatelom
– dodał przewodniczący.
W spotkaniu oprócz przedstawicieli NSZZ „Solidarność” z Piotrem Dudą, przewodniczącym Komisji Krajowej NSZZ „S” na czele, wzięli udział także m.in. przedstawiciele Sejmu i Senatu, samorządu, pracodawców, a także Instytutu Pamięci Narodowej. Modlitwę poprowadził biskup diecezji kieleckiej Jan Piotrowski.
Przewodniczący Piotr Duda wręczył trzem osobom tytuł Zasłużony dla NSZZ „Solidarność”. Byli to: Helena Obara, Bogdan Ryś i Stanisław Głowacki.
To najwyższe wyróżnienie, jakim może związek zawodowy Solidarność obdarować drugą osobę. Krajowy Zjazd Delegatów, który odbył się w dniach 19–20 października w Spale, przyjął uchwałę i na jej mocy trzy osoby z Regionu Świętokrzyskiego zostały uhonorowane tym wspaniałym wyróżnieniem. Jest dla mnie wielkim zaszczytem, że w imieniu Krajowego Zjazdu Delegatów i jego przewodniczącego jako szef Komisji Krajowej będę miał okazję wręczyć je tym osobom, które tak wiele uczyniły dla związku zawodowego Solidarność, dla Regionu Świętokrzyskiego, dla swoich organizacji związkowych i po prostu dla ludzi pracy
– powiedział przewodniczący Duda.
Ubiegłoroczne sukcesy
Przewodniczący podsumował także ubiegły rok.
Ten rok, który minął, dla nas, dla ludzi pracy, dla związkowców, dla Solidarności był rokiem dobrym, a nawet bardzo dobrym. Zakończyliśmy naszą związkową kadencję z przytupem, jeżeli chodzi o sprawy pracownicze. Udało nam się 7 czerwca z rządem pana premiera Mateusza Morawieckiego podpisać porozumienie. Porozumienie, w którym bardzo wiele spraw pracowniczych, których przez ostatnie kilkanaście lat nie udało nam się przekuć w ramy prawne, udało się umieścić
– podkreślił przewodniczący.
Przypomniał wyłączenie z płacy minimalnej ostatniego dodatku – tzw. dodatku za pracę w warunkach szczególnych i szkodliwych. Przewodniczący wspomniał też o odwróceniu wygasającego charakteru emerytur pomostowych.
To wszystko zawdzięczamy związkowi zawodowemu Solidarność. Ale żeby ten związek mógł funkcjonować, musimy się organizować w organizacje zakładowe. Ich działacze muszą mieć swój immunitet, który powinien być skuteczny. Dotychczas niestety tak nie było. Pseudopracodawcy pod obojętnie jakim pretekstem zwalniali działaczy tylko po to, by zniszczyć w zakładzie związek zawodowy. Przygotowaliśmy zmiany w Kodeksie postępowania cywilnego, które przyjął parlament, a które pozwalają na to, żeby działacz związkowy miał już faktyczny immunitet w zakładzie pracy. To jest dla nas bardzo ważne. Od 23 września, gdy te przepisy weszły w życie, a sędziowie stosują tzw. zabezpieczenie procesowe, nie słyszymy, żeby w zakładzie pracy następowało zwolnienie działacza związkowego. To wielki sukces. Oczywiście za tym immunitetem związkowym nie można się kryć, jeżeli popełniliśmy w zakładzie pracy jakieś przestępstwo
– zaznaczył Piotr Duda.
Ta zmiana pomaga nam funkcjonować w zakładach pracy, rozwijać związki zawodowe i czuć się na tyle bezpiecznie jako działacz, że możemy iść do pracodawcy i walczyć w imieniu wszystkich związkowców w zakładzie pracy o lepsze wynagrodzenia, o lepsze warunki pracy
– dodał. Wspomniał też o podwyższeniu płacy minimalnej.
Przewodniczący przypomniał także o walce Związku o dobre imię swojego duchowego przywódcy Jana Pawła II. Wręczył także podziękowania z wizerunkiem Papieża i hasłem ubiegłorocznego KZD „Ty nas obudziłeś, my Cię obronimy!” biskupowi Piotrowskiemu oraz przewodniczącemu Waldemarowi Bartoszowi.
„Solidarność zawsze idzie do źródła”
Następuje zmiana władzy, wedle praw demokracji, o którą przecież Solidarność walczyła. Tylko tak jak w każdym państwie, tak w związku zawodowym Solidarność, w którym mieliśmy wybory przez cały rok, jeżeli jest zmiana władzy w organizacji związkowej, to wszystko odbywa się w sposób zgodny z naszym Statutem i zgodnie z prawem. I to jest dla nas najważniejsze. Każda władza na każdym szczeblu, w tym przypadku władza polityczna w Sejmie, ma prawo robić porządki po swojemu, ale te porządki muszą się odbywać zgodnie z porządkiem prawnym. Tego Solidarność będzie się domagała i tego będziemy pilnować
– podkreślił przewodniczący.
Rok 2024 to będzie kolejny trudny rok. Przed nami wybory samorządowe i wybory do Parlamentu Europejskiego. Ale także nie wiadomo, co będzie w dialogu społecznym. Czekam, aż wreszcie pan premier Tusk powoła członków Rady Dialogu Społecznego ze strony ministrów. Rada Dialogu Społecznego nie funkcjonuje. Teraz do października przewodnictwo w Radzie Dialogu Społecznego ma strona rządowa. Ale niech się pan premier nie martwi, od października 2024 przewodnictwo przejmuje znowu Solidarność, także będzie się działo, jesteśmy optymistycznie nastawieni do pracy i prawdziwego dialogu społecznego
– powiedział Piotr Duda.
Czekamy także, zgodnie ze słowami pana marszałka Hołowni o tym, że wyrzucił wszystkie zamrażarki z Sejmu, wciąż czekamy na pierwsze, a właściwie już kolejne czytanie projektu obywatelskiego Solidarności o emeryturach stażowych. To dla nas ważne i my tego tematu nie odpuścimy
– zaznaczył przewodniczący.
Podziękował również za ciężką pracę związkową w 2023 roku.
Solidarność, jak mówił Jan Paweł II, zawsze idzie do źródła. A do źródła trzeba iść pod prąd. Dziś wiemy, że będziemy musieli bronić tych wartości, bo jeśli niektórzy z obecnej władzy zaczynają swoją działalność od zdejmowania krzyży, to nie wróżę im niczego dobrego. Musimy pamiętać o tym, co mówił do nas Ojciec Jan Paweł II w Zakopanem 6 czerwca 1997 roku: „Brońcie krzyża w przestrzeni publicznej”. Ojciec Święty miał rację, że może dojść do sytuacji, że będziemy musieli go bronić
– powiedział Piotr Duda na koniec swojego wystąpienia.
Źródło: tysol.pl