Nowelizacja ustawy budżetowej na 2023 r. została ponownie skierowana do senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych. W środę podczas debaty na posiedzeniu plenarnym Senatu zgłoszono do niej bowiem kolejne poprawki. Nowelizacja budżetu i tzw. ustawy okołobudżetowej zakłada m.in. przeznaczenie środków na rozwiązania zawarte w porozumieniu Solidarności z rządem z 7 czerwca tego roku.
Środowa debata w Senacie dotycząca nowelizacji budżetu na 2023 r. została zdominowana tematem zgłoszonej przez przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Publicznych Kazimierza Kleinę (Koalicja Obywatelska) poprawki do ustawy, na mocy której świadczenie 500 plus miałoby zostać podwyższone do 800 zł, z mocą wsteczną od czerwca tego roku. Pieniądze na ten cel miałyby pochodzić z utworzonej przez nowelizację rezerwy w kwocie 16 mld zł, poświęconej działaniom w celu łagodzenia skutków gospodarczych agresji Rosji na Ukrainę.
„Wartość tej rezerwy to mniej więcej 1/4 wszystkich rezerw celowych budżetu na 2023 r. Mało tego, nie ma jednoznacznego określenia, na co ta rezerwa ma zostać wykorzystana. Z wyjaśnień wiceministra finansów wynika, że chodzi o wspieranie rolników oraz dozbrojenie armii” – powiedział senator sprawozdawca Paweł Arndt (Koalicja Obywatelska).
Przyznał, że poprawka dotycząca podniesienia świadczenia do 800 zł zabiera z rezerwy 12,5 mld zł. Dodał, że druga poprawka komisji, mówiąca o przekazaniu 10 mln zł z tej samej rezerwy na wydatki majątkowe urzędów morskich, została wycofana.
Senator PiS Jerzy Chróścikowski zwrócił uwagę, że nazwa rezerwy celowej – na łagodzenie skutków gospodarczych agresji Rosji na Ukrainę – jest właściwa, bo z niej m.in. pochodzą środki dla rolników, których dotknął import żywności w Ukrainy, zwolniony z cła właśnie ze względu na napaść Rosji na Ukrainę.
„Poprawka nie polega na tym, że zmieniliście nazwę rezerwy, tylko na tym, że zabraliście te pieniądze rolnikom. Waszym celem jest skonfliktowanie rolników z beneficjentami świadczenia 500 plus” – powiedział Jerzy Czerwiński (PiS).
„Mam nadzieję, że ta poprawka zostanie wycofana” – zaznaczył senator Krzysztof Mróz (PiS). Stwierdził, że większość senacka przez opóźnienie w pracach nad nowelizacją budżetu opóźnia wypłatę ok. 14 mld zł dla samorządów.
„Uważamy, że rolnictwo może uzyskać środki z innych źródeł i nie powinno o tym ucierpieć” – wyjaśniał senator Arendt.
Podczas swojego wystąpienia wiceminister finansów Sebastian Skuza podał, jakie programy wsparcia rolników mają zostać sfinansowane z rezerwy celowej. Z jego wyliczenia wynika, że 2 mld zł ma trafić do producentów pszenicy, dopłaty do nawozów mineralnych mają pochłonąć 4,7 mld zł, na kredyty płynnościowe ma zostać przeznaczone 400 zł, na dopłaty do gruntów – 210 mln zł, na dopłaty do transportu pszenicy i rzepaku do portów bałtyckich – 400 mln zł, na program „locha plus” – 500 mln zł, na dopłaty do oprocentowania kredytów rolniczych – 370 mln zł, a na zwiększenie zwrotu akcyzy zawartej w paliwie rolniczym – 616 mln zł.
Podczas debaty do nowelizacji budżetu zostały zgłoszone kolejne poprawki, które nie zostały jednak omówione, więc ustawę ponownie skierowano do Komisji Budżetu i Finansów Publicznych, aby przygotowała ona dodatkowe sprawozdanie. Głosowanie nad ustawą ma nastąpić na trwającym posiedzeniu Senatu.
Senat odbył także drugie czytanie nowelizacji ustawy okołobudżetowej, jednak do niej nie zgłoszono żadnych poprawek.
Co zakładają nowelizacje
Nowelizacja budżetu zwiększa limit wydatków państwa w tym roku do nie więcej niż 693,4 mld zł (wcześniej było to 672,5 mld zł), dochody budżetu zostały zwiększone do 601,4 mld zł (poprzednio było to 604,5 mld zł), zaś deficyt budżetu państwa został ustalony na maksymalnie 92 mld zł (poprzednio – 68 mld zł).
Nowelizacja budżetu wynika m.in. z aktualizacji założeń makroekonomicznych. Zgodnie z obecną prognozą, PKB w tym roku ma realnie wzrosnąć o 0,9 proc. (1,7 proc. planowane było pierwotnie), zaś inflacja średniorocznie ma wynieść 12 proc. (było 9,8 proc.). Poza tym w budżecie założono, że stopa bezrobocia wyniesie 5,5 proc. na koniec roku (pierwotnie zakładano 5,4 proc.), a przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej w 2023 r. wyniesie 7104 zł.
Zwiększeniu uległy także niektóre kategorie wydatków. Wśród nich jest przekazanie samorządom w bieżącym roku dodatkowych dochodów w wysokości ponad 14 mld zł. Mają one stanowić uzupełnienie subwencji ogólnej. W ramach uzupełnienia subwencji ogólnej uwzględnione zostały środki na wypłatę w 2023 r. nagrody specjalnej dla nauczycieli oraz wyższe środki w związku z planowanym ustaleniem od dnia 1 lipca 2023 r. wyższej kwoty bazowej służącej ustaleniu odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.
W ramach zmian w budżecie przekazane zostaną dodatkowe środki z możliwością ich przeznaczenia dla pracowników państwowej sfery budżetowej na jednorazowe wypłaty wynagrodzeń w 2023 roku (dodatkowe środki będą również skierowane dla nauczycieli szkół i placówek oświatowych prowadzonych przez organy rządowe).
Z kolei w nowelizacji ustawy okołobudżetowej zapisano zasady podziału kwoty przeszło 14 mld zł, jaka ma trafić do samorządów. Poza tym ustawa umożliwia wypłatę jednorazowych dodatków pracownikom budżetówki, a także wypłatę nagród nauczycielom i dodatkowego wynagrodzenia dla sędziów, asesorów i referendarzy.
Ustawa przewiduje odmrożenie od 1 lipca 2023 roku podstaw naliczania zakładowego funduszu świadczeń socjalnych oraz funduszy socjalnych (o kolejne dwa lata) w stosunku do wielkości zaplanowanej na rok 2023. W ustawie zakłada się także zwiększenie wysokości odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli i fundusze socjalne dla osób uprawnionych do zaopatrzenia emerytalnego służb mundurowych oraz członków ich rodzin od 1 lipca br. Zwiększone wpłaty środków zostaną przekazane do 30 września 2023 r.
źródło: PAP/tysol.pl