Przejdź do treści Wyszukiwarka

„Kolarstwo to jest coś pięknego”. Finał 34. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków

  • poniedziałek, 03 Lipca 2023
  • Kraj
  • Autor: Admin

fot. M. Żegliński


I wszystko jasne. Za nami ostatni, piąty etap 34. Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków – Z Otrowca Świętokrzyskiego do Stalowej Woli. Cały wyścig wygrał Estońcxyk Siim Kiskonen (Taertu 2024 Team).

Emocje na ostatnich okrążeniach były ekstremalne. Peleton gonił ucieczkę i zdołał. Wygrał Marcel Bogusławski (Alpecin Deceuninck Devo Team) przed Norbertem Banaszkiem (HRE Mazowsze Serce Polski) Bartłomiejem Prociem (Santic Wibatech). Czyli całe podium polskie.

Etap był płaski, ale wielu kolarzy starało się udowodnić, że umie, że potrafi, że chce wygrać. Dlatego od startu śmiałkowie próbowali ataków. Wiatr wiał słabo, deszczu nie było, zatem trzeba było szukać szansy I co? Zbyt płasko, żeby skutecznie odjechać. Ostatnią ucieczkę peleton skasował na rundach w Stalowej Woli.

Polacy z Serca Mazowsza najlepsi drużynowo

Estończyk Siim Kiskonen (Taertu 2024 Team) wygrał 34. Wyścig Solidarności i Olimpijczyków. Dlaczego? Bo wygrał pierwszy etap, choć kolejne były trudniejsze i dłuższe. A jednak. Utrzymał pozycje lidera. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Kroonen Max (VolkerVessels Cycling Team), a trezcie Michał Pomorski (HRE Mazowsze Serce Polski), który także zakończył wyścig z koszulką najaktywniejszego kolarza. A na dodatek czwórka z Mazowsza wygrała wyścig drużyn.

– Kolarstwo to jest coś pięknego. Drużyna Serce Mazowsza na pierwszym etapie straciła dwóch zawodników, trafili do szpitala. Ale we czterech potrafili wygrać drużynową koszulkę. To jest niesamowita sprawa

– powiedział Waldemar Krenc, dyrektor 34. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków na mecie wyścigu w Stalowej Woli.

Tego dnia uhonorowano także najmłodszych pasjonatów kolarstwa. Piotr Duda wręczył nagrody laureatom Mini Wyścigu.

Wystartowało aż 168 kolarzy

Podsumowując wyścig, Waldemar Krenc powiedział: – Z Łodzi wystartowało 168 kolarzy, 28 ekip. Dla porównania, dziś rusza Tour de France i startuje w nim 173 kolarzy. U nas z Ostrowca wystartowało 136 zawodników. Nie znam w historii III RP drugiego takiego wyścigu, żeby tylu kolarzy dojechało do końcowego etapu.

Waldemar Krenc dziękował a obecność na mecie Przewodniczącemu Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotrowi Dudzie oraz gospodarzom ze Stalowej Woli – przewodniczącemu ZR Ziemia Sandomierska Andrzejowi Kaczmarkowi raz Prezydentowi Miasta Lucjuszowi Nadbereżnemu.

– Ten wyścig na prawdę nam się udał. Dziękuję wam za to

– powiedział Waldemar Krenc.

„Jedziecie przez Polskę z ideą Solidarności”

Prezydent Stalowej Woli z kolei podkreślił: – To dla nas duma, że tak wspaniały peleton ze wspaniałymi sportowcami wjechał dzisiaj do Stalowej Woli. Nie tylko prezentując sportowe wartości, ale również z najpiękniejszą ideą, jaką ma Polską, z ideą Solidarności. Bo Stalowa Wola jest miastem Solidarności, ma w swoim fundamencie Solidarność. A wy jedziecie przez Polskę z ideą Solidarności.

Tysol.pl / Biuro Wyścigu