Protest pracowników Biaformu
Pracownicy białostockiego Biaformu chcą lepszej przyszłości. Dlatego przed Urzędem Miejskim w Białymstoku zorganizowali pikietą mającą na celu przyśpieszenie przygotowania projektu planu zagospodarowania przestrzennego Dojlid.
Firma chce się modernizować. Szefostwo postanowiło więc, że przeniesie się z Dojlid i wybuduje nowy - większy zakład w okolicach Białegostoku. Żeby to zrobić, musi sprzedać 12 hektarów zajmowanej przez siebie ziemi.
Projekt planu miejscowego mówi, że można będzie tu budować bloki do 21 metrów - czyli do 6, a nawet 7 kondygnacji. Biaformowi to nie przeszkadza, bo jeszcze do takiej wysokości deweloperom opłaci się kupić tę ziemię.
Bez tego projektu możliwa jest jedynie zabudowa do 4 kondygnacji, a to zdaniem szefostwa firmy nie zagwarantuje środków na modernizację zakładu.
Załoga Biaformu apelowała więc o wyższe bloki, bo - jak uważa - sprzedaż działki jedynie pod wyższą zabudowę da pieniądze na przeniesienie i dalsze działanie zakładu.