Protest rolników w Białymstoku
Prezydium Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność” popiera w całej rozciągłości postulaty rolników protestujących przed Urzędem Wojewódzkim w Białymstoku oraz uważa za w pełni uzasadnione zaostrzenie formy dochodzenia swoich praw i żądań.
Protest ten jest wynikiem braku reakcji odpowiednich instytucji Państwa na sygnały społeczeństwa, braku konkretnych szybkich działań mających na celu rozwiązywanie problemów obywateli.
Tak zdecydowany protest jest też wynikiem lekceważenia, wręcz ignorowania ludzi i ich problemów, czego my, jako NSZZ „Solidarność” już niejednokrotnie od tego rządu doświadczyliśmy.
Rolnicy od dawna upominają się o pełną rekompensatę za szkody wyrządzone przez dziki w uprawach rolnych. Oferowane dotychczas rekompensaty nie pozwalają pokryć wszelkich strat poniesionych przez rolników w uprawach, co może być zagrożeniem w funkcjonowaniu ich gospodarstw, zagrożeniem w pozyskiwaniu środków niezbędnych do utrzymania ich rodzin.
Protestujący domagają się także kompleksowego rozwiązania problemu zbyt dużej populacji dzików w naszym regionie, co jest bezpośrednią przyczyną tak dużych szkód w uprawach rolnych ponoszonych przez rolników.
Całościowe rozwiązanie problemu jest niezbędne, leży ono w interesie rolników i Państwa.
Wzywamy Rząd RP, a w szczególności Ministrów Rolnictwa i Ochrony Środowiska do natychmiastowego zajęcia się rozwiązaniem podnoszonych problemów.
Solidaryzując się z protestującymi rolnikami żądamy natychmiastowego przyjazdu do Białegostoku obydwu ministrów i podjęcia rozmów w celu pilnego uzgodnienia odpowiednich rozwiązań.
Wzywamy Wojewodę Podlaskiego do wykazania niezbędnej aktywności, jako przedstawiciela administracji rządowej, osoby mającej bezpośrednią wiedzę o problemach i oczekiwaniach rolników.
Jako mieszkańcy naszego pięknego regionu dostrzegamy potrzebę ochrony szeroko pojętej fauny i flory, ale przepisy te kwestie regulujące nie mogą naruszać nadrzędnego w naszej cywilizacji prawa człowieka do godnego życia, do możliwości zabezpieczenia jego dóbr, także tych w postaci upraw rolnych.
Zdjęcie: Paweł Myszkowski