Protestujący domagali się przestrzegania obowiązującego prawa.  Pozaprawne działania rządu, a także sposób ich realizowania – w szczególności wyłączenie sygnału telewizyjnego  to anarchizacja i psucie instytucji państwa. Uczestnikami demonstracji byli posłowie i senatorowie Prawa i Sprawiedliwości, radni i samorządowcy przedstawiciele  stowarzyszenia Więzionych Internowanych i Represjonowanych w Białymstoku oraz członkowie NSZZ „Solidarność” z przewodniczącym Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ Solidarność” Józefem Mozolewskim na czele. Protestujący skandowali hasła "Tu jest Polska nie Białoruś", "Wolne media", "Konstytucja", "Reżim Tuska".  

  - Solidaryzujemy się z szykanowanymi dziennikarzami i pracownikami mediów publicznych. Zapewniamy o naszym wsparciu przed szykanami i ewentualną utratą pracy - mówił podczas protestu przewodniczący podlaskiej Solidarności. Protesty przeciwko naruszaniu  prawa medialnego, odbywają się w całej Polsce pod siedzibami Telewizji Polskiej. 

 

(m)