|
W Białymstoku w kościele pod wezwaniem świętego Kazimierza ludzie Solidarności i władze regionu uczestniczyli w uroczystej mszy świętej. Kapelan regionalnej Solidarności w homilii pytał - jak teraz wykorzystujemy dziedzictwo sierpnia 80' i poświęcenie polskich robotników? Jak powiedział ks. Andrzej Rogoziński, kapelan Solidarności - Sierpień uczy nas, iż miłosierdzie i solidarność społeczna nie są utopią.
Podczas uroczystości nie zabrakło odniesień do aktualnej sytuacji politycznej kraju. I krytyki tego - jak teraz korzystamy z demokracji i wolności. Jak mówi Stanisław Marczuk, pierwszy przewodniczący podlaskiej Solidarności - Jeszcze społeczeństwo nie potrafi korzystać z wolności jaką wywalczyliśmy. Tego trzeba długo się uczyć i mam nadzieję, że następne pokolenia osiągną normalność.
Porozumienia sierpniowe kończyły długotrwałe strajki w całym kraju. Robotnicy wywalczyli powstanie niezależnych związków zawodowych, prawo do strajków i zwolnienia więźniów politycznych - były to największe ustępstwa władz komunistycznych wobec opozycji. Solidarność rozpoczęła walkę o demokrację. - Teraz Solidarność kontynuuje dzieło, które rozpoczęła przed 27 lat. Mamy inną rzeczywistość i inne problemy z jakimi się borykamy, ale zawsze na pierwszym miejscu była i jest walka o godność człowieka - powiedział Józef Mozolewski, przewodniczący zarządu regionu podlaskie NSZZ Solidarność.
Po mszy św. uczestnicy wysłuchali koncertu barda "Solidarności" Tolka Jabłońskiego.
Izabella Bołtruczuk, Obiektyw
|